O depilacji przy użyciu pasty cukrowej usłyszałam jakiś rok temu, ale ponieważ mam depilator to zanadto nie zaprzątała mi głowy. Ostatnio nawet miałam zamiar ją kupić, ale jako mało ważna rzeczy na długiej liście odrzuciła ten myśl. Pastę pochłonęła czeluść niepamięci, aż do przypadkowego natrafienia na ten filmu YouTube.
Szybko, prosto oraz tanio, więc czemu nie miałabym spróbować jej zrobić?
Co nam będzie potrzebne:
- 1szk cukru
- ½ szt. soku z cytryny(wyciśniętego lub z butelki)
Sama pasta jest łatwa w przygotowaniu. Oto instrukcja wykonania krok po kroku:
- Weź garnuszek, najlepiej teflonowy, aby nie przywierało.
- Wsyp cukier oraz wlej cytrynę do garnuszka.
- Przygotuj sobie krzesło, na którym będziesz siedzieć mieszając w garnuszku.
- Włącz gas/panel grzewczy na wysoką temperaturę i mieszając doprowadź cukier do bąbelkowania wciąż mieszając (początek zagotowywania).
- Skręć gaz na malutki, a płytę grzewczą na 3.
- Mieszaj, mieszaj, mieszaj, aż do uzyskania ciemnobursztynoweo płynu ze złotą pianą. Mi zajęło to 15-18 minut.
- Odstaw garnuszek do wystygnięcia na 1-3 minuty.
- Przygotuj pojemnik na pastę, polecam duży, płaski. (Dlaczgo na dole)
- Przelej pastę do pudełka i odstaw do całkowitego stężenia.
- Natychmiast umyj garnek w ciepłej wodzie
Uwagi:
- Mieszaj, bo się przypali i do niczego nie będzie się nadawać.
- Jeśli pasta po zastygnięciu wciąż jest rzadka, nie martw się są dwa wyjścia:
- Do depilacji użyj szpatułki. Nakładaj szpatułką jak wosk, patrz w/w filmik.
- Podgrzej do stanu płynnego w łaźni wodnej i przelej do garnuszka. Powtórz wszystko od punktu 3-go.
Warto używać płaskiego, niskiego naczynia do pasty. Po zastygnięciu pasta jest w stanie stałym, ale wciąż jest plastyczna więc będzie łatwiej ją wyciągnąć. Ja po podważeniu po bokach nożem wyciągam pastę i tnę na kawałki nożyczkami.
Recenzja pasty już niedługo.
