1. Grill na parkingu u mnie w firmie na lunchu :) Szefostwo dało czadu!
2. Mega 9kg paczka z polski! Kupiłam sporo rzeczy ostatnio (kosmetycznych) więc będzie post o wszystkich zakupach i mini recenzjami wkrótce :)
3. Poranne przygotowania: śniadania oraz lunchu. Tak ładnie te pudełeczka wyglądały, że nie mogłam się powstrzymać.
4. Opalańsko na balkonie :)
Mój zestaw przedśniadaniowy, czyli suplement diety sok z pokrzywy. Będę o nim pisać niedługo bo właśnie skonczyłam kurację :)
1. Zdjęcie z siłowni z moimi ulubionymi czerwonymi balerinkami z Clarks :)
2. Moja nowa ,,ubrzdzona'' orchidea - 7euro w Woodies'a. Polecam maja fajny wybór.
3. Mój must have do pracy i na silownie. Buteleczka z filtrem Booble :) naprawdę powoduje, że kranówka robi się całkiem smaczna :)
4. Akcja zapuszczania paznokci, olejowanie oczywiście.
1. Lato, lato i po lecie. Pogoda z piątku...
2. Fajny misiek z wystawy sklepu z ubrankami dziecięcymi. Niestety nie na sprzedaż :(
3. Sklep ze słodyczami jak z Harrego Pottera! Na górze, pod nazwą sklepu jest półeczka ze słoikami po której cały czas jeździ kolejka :) Coż jak Honeyduks z Harrego :)
A tu weekendowe DIY, czyli przemalowywanie stojaka na buty :) Teraz jest grafitowy. jeszcze tylko stół i krzesła kuchenne :)
No, to szefostwo, rzeczywiście zadziałało na plus :)
OdpowiedzUsuńMisiek jest uroczy, a sklep a`la Harry Potter - w takim aż chce się zabłądzic :)
Szefostwo następnego dnia sprawiło nam lody, ale śnieżka :)
UsuńCałuski
Wszyscy pokazują tę butelkę z filtrem, chyba musi być naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę??? Ja nie zauważyłam :)
UsuńWidziałam ją wiele razy w sklepach, ale 12-15 euro za 500ml to wg mnie bardzo dużo... stwierdziłam, że spróbuję, bo na siłowni mam chłodzoną wodę smakującą jak kranówka i nie daje rady jej pić... woda jest naprawdę duuużo smaczniejsza :)
całuski!