Mój problem z pękającymi, suchymi ustami co jakiś
czas powraca. Częściej w zimę (oczywiście), ale nie jest to regułą.
 |
| biomedical.pl |
Same suche
usta nie są dla mnie wielkim problemem, nie pękają, więc tragedii jeszcze nie
ma… tylko te względy estetyczne!
Mam tendencje to wygryzania sterczących,
suchych skórek, a to oczywiście tylko pogłębia nieestetyczny wygląd. To taki
mój nałóg, niektórzy gryzą paznokcie, ja obgryzam skórki z ust L.
Oczywiście moja usta po takim ,,zabiegu’’ wyglądają jak po wojnie!
Jak
temu zaradzić?
Sprawa jest bajecznie prosta i składa się z trzech
słów. Peeling, nawilżenie i systematyczność!
Peeling oraz nawilżenie to nie problem, ale ta
systematyczność…
 |
| lush.co.uk |
Staram się jak mogę peelingować usta. Do tego celu
do niedawna służyła mi Lushowa ,,guma balonowa’’, czyli cukrowy peeling do ust.
Niestety ten wspaniały wynalazek już mi się skończył, więc nie pozostało mi nic
innego jak stworzyć swój peeling DIY. Wytwór mojej wyobraźni można zobaczyć tutaj
Klik Klik.
Peeling to ważna rzecz, ale codzienna pielęgnacja
jest najważniejsza i daje wymierne efekty.
Co do nawilżenia… W swoim życiu przetestowałam cała
masę pomadek wazelinowych Nivea, Palmers, Biała wazelina… i szczerze? Nie
widziałam różnicy, może w zapachu? Wszystko pozostawiało grubą warstwę
gliceryny/wazeliny/parafiny na ustach, a o długotrwałym nawilżeniu można
zapomnieć, nawilżenie znika tuż po starciu pomadki.
Moim zbawieniem okazały się pomadki DIY z Kolorówki (jak ZSK), o
których na pewno jeszcze napisze oraz masełka do ust Revlon... Te dwa produkty
nawilżyły mi usta i świetnie je pielęgnują! Kocham swoje balsamy do ust z ZSK,
ale po odkryciu masełek Revlon padłam na kolana (recenzja w trakcie pisania). Są warte swojej ceny!
 |
| kolorowka.com |
 |
| ibeauty.pl |
A wy macie problemy z ustami? Jakich specyfików
używanie?
