Cześć Robaczki!
Dzisiaj post inspirowany brwiami Kasi Klik Klik. Kocham piękne
gęste podkreślone brwi, ale jak możecie zobaczyć na moich postach to moja walka
wciąż trwa. Brwi już zapuszczone w 90%, teraz zostało tylko podkreślenie ich.
Dzisiaj część pierwsza, czyli najlepsze sposoby jakie
znalazłam i używałam w celu zapuszczenia brwi. Oto porównanie:
W trakcie:
Stan na dzisiaj:
Najczęstszy błąd w trakcie zapuszczania.
Zbyt częste poprawki. Mam tu na myśli wyrywanie tych włosów
które odrosły i rzucają się w oczy… ja wiem ja rozumiem, że to brzydko wygląda,
ale ja tak bo będziecie do końca życia zapuszczać! Zauważyłam, że jestem w
stanie dłużej przetrzymać nie wyrywanie (samej) włosków jak na powiekę położę korektor
wtedy nie rzucają się w oczy.
Samodzielna regulacja. Często jest tak, szczególnie w moim
przypadku, że jak zapuszczamy brwi i same je regulujemy to powtarzamy schemat tego
samego kształtu i nierówności. Czasami warto oddać się w ręce specjalisty. Jak
już chcemy to robić same to mam na to parę sposobów – patrz daje.
Mój sposób na brwi? Narysuj, wyreguluj i zmyj. O co chodzi?
Zanim zacznę regulować
brwi, biorę kredkę do brwi lub oczu i na oczyszczoną, odtłuszczona twarz
domalowuje sobie brwi w takim kształcie jakim chciałabym aby odrosły. Powili
spokojnie i dokładnie, obydwie na raz.
Oczywiście nie pokonamy natury i tam gdzie nigdy nie rosły nam włoski
nigdy nie urosną, ale wypełniamy braki i nadajemy im kształt i grubość która
nam się podoba. Polecam ciemne brązy i czernie, ma się rzucać w oczy i nie musi
wyglądać naturalnie.
Drugi punkt to regulacja. Powoli i delikatnie aby nie
rozmazać kredki wyrywamy wszystkie włoski które nie zostały pokryte kredką,
czyli to co jest nadmiarem. Moja rada, aby kredka się nie rozmazywała warto ją
zagruntować, polecam lakier do włosów. Lakier spryskuje na starą szczoteczkę do
tuszu i przeczesuje brwi.
Zmywamy. Teraz zmywamy kredkę i już! Oto mamy wyregulowane
brwi w pożądanym kształcie i… czekamy jak reszta odroście, a w tym czasie
ubytki uzupełniamy. O uzupełnianiu ,,for dummies’’ czyli takich sierotek jak ja
J będzie w następnym
poście.
Całuski