Cześć Robaczki!
Dzisiaj przychodzę z drugą częścią porad brwiowych. Dzisiaj
o podkreślaniu brwi, bo w końcu nigdy nie są one idealne i gdzieś tam nie chcą
rosnąć.
Zajęło mi wesele lat zdanie sobie sprawy, że brwi to rama
twarzy i ich wygląd jest jednym z najważniejszych części makijażu.
Czym podkreślam i jak to robię?
Po pierwsze, uważam, że nie trzeba wydawać kuupę kasy na
Aqua Brown Any brwi prezentowały się jak należy. Osobiście uważam, że miękka
kredka lub cień w kremie też daje radę. Osobiście używam kredki Catrice Eye Brown Ash Brown
oraz cienia Maybelline Colour Tatto Taupe. Dodatkowo będzie potrzebny grzebyk
lub szczoteczka oraz pędzelek.
A o to kroki jakie wykonuje.
Nakładam podkład/krem BB
Pudruje twarz
Oczyszczam brwi z podkładu i pudru przy użyciu patyczka do
uszu i odrobiny płynu do demakijażu
Rozczesuje brwi nadając im pożądany kształt
Bierzemy odrobinę cienia w kremie na pędzelek
Malujemy delikatną linię zaczynając 3mm od dolnej krawędzi
brwi aż do załamania
Następnie malujemy górna linię do załamania brwi, pomijając
pierwsze 3mm
Teraz wykańczamy końcówkę, lekko ją przedłużając
Resztką cienia przyciemniamy i wypełniamy brew
Aby nadać im bardziej uwydatniony kształt można
podkreślić/obrysować je cielista kredka lub podkładem/korektorem na małym
pędzelku
I tatata!
Całuski