Cześć Robaczki!
Jakiś czas temu pisałam o moich ulubionych produktach do
włosów w Irlandii Klik Klik więc należało by wspomnieć o tych z Polski.
Ilekroć lecę do polski to wydaje 200zł na kosmetyki
pielęgnacyjne… Do mojego urlopu jest jeszcze parę dni a ja już wydałam 160zł!
Te z was które w Polsce mieszkają najczęściej nie doceniają jaki wspaniałe i
tanie perełki macie pod nosem.
Rossmann to źródło niesamowitych kosmetyków i moje ulubione miejsce zakupów zapasów kosmetyków włosowych.
Rossmann to źródło niesamowitych kosmetyków i moje ulubione miejsce zakupów zapasów kosmetyków włosowych.
Nigdy nie jestem w stanie przejść obojętnie obok ich szamponów
Alterra. Mój (nasz bo Robala też) ulubiony to Szampon do włosów osłabionych i
przerzedzających się biotyna i kofeina, który poradził sobie z łupieżem mojego
Robala. Ich szampony mają wszystko to co mój szampon musi mieć i nie mieć J. Dobrze się pienić,
nie mieć SLS, ładnie pachnieć, mieć dobry skład, być tani, nie plątać włosów,
nie przyspieszać przetłuszczania… czy ja tak dużo wymagam!
Mój kochany szampon można znaleźć na KWC, jego
cena to 7.99zł lub w promocji 5.99zł za 200ml. Szamponowe buteleczki już wiele
ze mną przewędrowały i nigdy się nie uszkodziły, nic nie ciekło, nie pękło, nie
odpadło, złamało się… czyli tak jak ma być!
Jak już jesteśmy przy Alterze to zatęskniłam już za ich maską nawilżającą do włosów suchych i zniszczonych granat i aloes o której pisałam tutaj Klik Klik.
Jak już jesteśmy przy Alterze to zatęskniłam już za ich maską nawilżającą do włosów suchych i zniszczonych granat i aloes o której pisałam tutaj Klik Klik.
Innym równie znanym i kochanym produktem jest odżywka Garnier Ultra Doux odżywka do włosów awokado i masło karite… Mój must have… zimą gdy susze moje włosy po każdym myciu (bo inaczej marznę i choruje) oraz latem gdy są poddawane zmagania z sola morską i słońcem, odżywka ratuje moje włosy. Nawilża, zmiękcza, ułatwia rozczesywanie, wygładza… do tego jest tania i dostępna (u was) dla mnie cudo za 8zł.
Ostatni ale nie najmniej waży szampon to Equilibra. Oj baaardzo się polubiliśmy, ale ta dostępność (online, doz.pl). Piękny skład z aloesem jako głównym składnikiem, delikatny i w rozsądnej cenie (koło 16-20zł) ale jako, ze mój skalp nie jest suchy to wolę za te same pieniądze kupić 2 lub trzy szampony z alterry. Pisałam u nim tutaj Klik Klik.
Kochani, a wy jakie produkty do włosów polecacie abym
wypróbowała/kupiła będąc w Polsce?
Całuski
