Cześć
Robaczki!
Dzisiaj o
moich sprawdzonych sposobach na dbanie o urodę dla sportowców, czyli dla nas
które chodzimy na siłownie, fitness, basen, biegany itd. itp…
To mój
powrót do korzeni bloga, czyli kosmetyki! Dla tych co przeszli/ły z bloga kosmetycznego
liliennas.blogspot.ie (stare posty wciąż są dostępne na tym blogu, stary jest
zamknięty) to wiedzą, że kiedyś byłam kosmetykoholiczką, malutką, ale byłam.
Porada nr 1
Nie kąpcie
się na siłowni! Wiem, że to niehigieniczne, że będziecie śmierdzieć, ale… Na
siłowni woda ma podwyższony poziom chloru, który wysuszy wasza skórę, splącze i
przesuszy włosy, a higiena pryszniców pozostawia wiele do życzenia.
Z mojego
punktu widzenia - susząc się/używając suszarki (na siłowni) zawsze się spocę i
jest mi strasznie duszno, nie wiem czy to tylko ja tak mam?
Na siłownie zawsze
biorę bluzę/bezrękawnik/kurtkę, a jak będzie zimniej to dresik, rękawiczki i
czapkę - oczywiście aby się nie przeziębić. Jak przychodzę do domu biorę
spokojny prysznic, na włosy nakładam olejki i nie używam suszarki - bo nigdzie
już nie wychodzę.
Porada nr 2
Jeśli
pływasz na basenie i chcesz ochronić swoje włosy przed chlorem to polecam dwa
sposoby. Pierwszy to zmoczenie włosów przed wejściem na basen woda z pod
prysznica. Ma ona niższy poziom chloru niż ta z basenu, wsiąknie we włosy i
mniej nasiąkną one chlorowaną/basenową wodą. Drugi sposób to naolejowanie włosów,
tak jak poprzednio zapobiegnie to przesuszeniu włosów od chloru oraz wsiakaniu
we włosy chlorowanej/basenowej wody. W obydwóch przypadkach włosy wiążemy,
najlepiej wysoko w koczek, aby zniwelować styczność z wodą. Często też poleca się
czepki, ale ja odradzam: materiałowe, oprócz utrzymania włosów w rydzach nic
nie dają bo przesiąkną, a gumowe ciężko się zakłada i można przy tym powyrywać
ich część. W moim przypadku zawsze włosy po czepku wypadały, ale mam nadzieje,
że wy tak nie macie.
Porada nr 3
Gdy idziesz
biegać lub na spacer używaj kremu z filtrem! Może i jestem maniaczką, ale ja
używam kremu z filtrem spf50 codziennie, bez względu na porę roku i pogodę!
Szkoda ryzykować szybsze zestarzenie się skóry jeśli małym nakładem czasu i
energii można temu zapobiec. Mój nr 1 to Vichy, o którym było głośno jakiś czas
temu w blogosferze, czyli Vichy Capital Soleil krem do twarzy SPF50. Mam on
dwie wersje o których możecie poczytać tutaj Klik Klik.
Kremu używam codziennie od paru miesięcy i nie zaobserwowałam zapychania, a
moja skóra zrobiła się jaśniejsza, przebarwienia ,,pogoiły się’’/zbladły, a
nowe praktycznie nie wychodzą. Zauważyłam też, że w porównaniu ze stanem około
rok temu, nie przybyło mi zmarszczek, pieprzyków, czy przebarwień (mam 29lat).
Porada nr 3
Idzie zima - krem do rąk to mus! Kochane/ni nie
oszczędzajcie proszę na kremie do rąk! Każda/y z nas wie, że trzeba
zabezpieczać twarz przed wiatrem, deszczem i mrozem, ale wydaje mi się że o
rękach zapominamy. Rękawiczki i krem powinny być naszym sprzymierzeńcem. Sama
wciąż eksperymentuje, ale z takich bardzo treściwych polecam Bootsowy Botanics
Intensive Hand Cream Klik Klik,
a z polskich to wiem, że w Rossmannie są fajne z mocznikiem który jest suuper
składnikiem tu niestety się nie wypowiem bo w Polsce nie mieszkam. Polecam
przede wszystkim kremy które mają olejki na początku składu, mocznik (urea)
oraz kwasy. Kremy z parafiną (mineral oil,
petrolatum, paraffin oil, paraffinum liquidum, olej mineralny, parafina, olej
parafinowy - to ten sam składnik, produkt destylacji ropy naftowej) dadzą nam
poczucie gładkich, miękkich, śliskich rąk, ale to złudzenie, warstwa ukrywająca
prawdziwy stan skóry tak samo jak silikony na włosach. Nie uważam, że musicie
się bać parafiny bo w końcu będzie ona zabezpieczać przez mrozem i nie tylko.
Porada nr 4
Każdy sportowiec
musi pamiętać o dbaniu o stopy. Osobiście wiem jaka to upierdliwa rzecz, bo mam
twarde, pękające piety. Nie lubię skrobać i złuszczać stóp (skarpetki
złuszczające były recenzowane tutaj Klik Klik),
więc regularnie po kąpieli smaruje je kremem w wersji extreme. Mój ulubiony krem
w Polsce to Cerkorerm 30 który kupuje w doz.pl Klik Klik.
W Irlandii kupuje krem CCS który działa równie dobrze Klik Klik.
Porada nr 5
O wiązaniu
włosów pisałam już w punkcie nr 2. Nie zapomnijcie również o bezpieczeństwie bo
może i z zewnątrz jest to zabawne, jak czyjeś włosy wciągną się w maszynę/wyciąg
na siłowni, ale tylko z zewnątrz.
Porada nr 6
Dla Panów
coś przed czym duża część się broni, czyli noszenie rękawiczek na siłowni. Kobiety
wiedzą, że ładne dłonie są ważne, ale panowie chyba zapominają, że my kobiety lubimy
jak wasze dłonie też są miękkie i bez odcisków.
Porada nr 8
Nie zapomnij
o nawilżaniu ciała po kąpieli! Polecam coś dla odpornych i niechętnych
pielęgnacji jak Nivea In shower Body Moisturiser Dry Klik Klik.
Tyle na
dzisiaj!
Całuski
K.