Menu

11 lutego 2013

Lush, Let The Good Times Roll Face Cleanser (Pasta do mycia twarzy)



Lush jest producentem naturalnych kosmetyków, sprzedawanych w sklepach firmowych Lush'a lub wysyłkowo. Filozofia firmy opiera się na prostych zasadach: kosmetyki produkowane są ze świeżych owoców i warzyw (w ofercie są również produkty dla wegan), naturalnych olejków i minimalnych ilości bezpiecznych syntetyków, z absolutnym wykluczeniem składników pochodzenia zwierzęcego czy domniemanie testowanych na zwierzętach.

Kosmetyki są wytwarzane ręcznie, niepakowane (ochrona środowiska), w większości pozbawione konserwantów (trzeba je przechowywać w lodówce.
Zgodnie z wytycznymi firmy, kazdy kosmetyk ma nalepkę, podającą dokładny skład, z oznaczeniem kolorystycznym pozwalającym zrozumieć, czy dany składnik jest naturalny i organiczny, czy też jedynie naturalny, lub czy jest "bezpiecznym syntetykiem".

Lush, Let The Good Times Roll Face Cleanser jest pastą do mycia twarzy. Producent zapewnia, że pasta dokładnie myje twarz, delikatnie eksfoliując i nawilżając. Pozostawia twarz gładką.  Pasta ta do limitowana edycja świąteczna Christmas 2012.









Zanim zacznę recenzje należy wspomnieć, jaką mam skórę i z jakimi zmagam się problemami. Mam skórę mieszaną z tendencją do przesuszenia i AZS, rozszerzone pory oraz delikatne naczyńka na policzkach.

Zapach i konsystencja

Zapach słodkawy cynamonowo mleczno popkornowy to moje skojarzenie. Konsystencja gęsta, bardzo wydajna. Należy wziąć niewielka ilość wielkości paznokcia i zrobić ,,papkę’’ dodając niewielką ilość wody. Do czyszczenia twarzy polecam ściereczki muślinowe np. z Bootsa lub TBS. Efekt niesamowity!



Wydajność

Pudełko 100g starcza mi na 2 miesiące. Przy tak krótkiej dacie ważności, aby nie wyrzucić mrożę część masy. Tak samo postępuje z maseczkami do twaryz.

Właściwości

Świetnie oczyszcza i peeling uje nie podrażniając nawet skóry suchej, AZS czy naczyńkowej jak moja. Pozostawia skórę czystą i nietłustą, brak tego okropnego filmu jak po Herbalism. Lekko rozjaśnia odświeża skórę, usuwa część zaskórników, niestety nie wszystkie . Nadaje się do używanie codziennie, świetnie zmywa makijaż, jedyne co to trzeba domyć oczy.

Skład

Maize flour, Glycerine, Talc, Water, Corn oil, Polenta, Fair Trade Organic Cinnamon Powder, Perfume, Gardenia Extract, Popcorn.
*Occurs naturally in essential oils.

Podsumowanie

Mając porównanie do innych past myjących Lush mogę bez mrugnięcia okiem powiedzieć, że to jest moja ulubiona pasta.
Jest delikatniejszy od Dark Angels czy Ocean Salt, a oczyszcza i peelinguje równie skutecznie. Jest lepsza w oczyszczaniu od Aqua Marina i ładniej pachnie. Nie zapycha jak Herbalism czy Angel on Bare Feets,



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...