Opis
produktu
Najnowszej generacji maskara stymulująca
wzrost rzęs z innowacyjną szczoteczką: pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs; posiada właściwości zapobiegające
obumieraniu torebek włosowych ; stymulujące
intensywny wzrost rzęs. Marzysz o znacznie dłuższych, grubszych i mocniejszych
rzęsach? Wypróbuj mascarę Growing Lashes Stimulator, która pielęgnuje i odżywia
rzęsy, a jednocześnie stymuluje ich wzrost, dzięki czemu zapewnia ich
ekstremalne wydłużenie. Zawarte w formule odżywcze proteiny jedwabiu,
D-Panthenol oraz kolagen dodatkowo wzmacniają, regenerują i chronią i
pielęgnują osłabione torebki włosowe a unikalne peptydy wspomagają naturalny
wzrost rzęs
Opakowanie
Maskarę zakupimy w bardzo wiosennym, zielonym
opakowaniu. Zakrętka jest wytrzymała,
jak i całe opakowanie o czym przekonałam się gdy zgniotłam ja w bagażu
podręcznym w samolocie, oraz jak torba wywróciła mi się na kieszeń z maskarą.
Wygodne jest również to że ,,tubka’’ trzyma się pionowo i nie wywraca. Niestety gumka ,,odsączająca’’ nadmiar
tuszu słabo się sprawuje. Zostają astronomiczne ilości tuszu na
,,szczoteczce’’.
Tusz jest niezbyt gęsty, ale nie lejący się. Po 3 tygodniach użytkowania troszkę zgęstniał i zaczął się kruszyć i obsypywać
z rzęs. Niestety to zjawisko zaczęło też
występować tuż po nałożeniu, co ostatecznie skreśliło go z listy moich
kosmetyków
Wydajność
Nie
powinna być zbyt dobra, bardzo dużo tuszu zostaje na
szczoteczce, co powoduje że muszę go zetrzeć przed malowanie. Nie mogę
potwierdzić na ile starcza bo wyrzuciłam po 3 tygodniach.
Nasycenie
koloru
Tusz ma czarny kolor intensywny kolor, rozmazuje się na głęboki czarny nie grafitowy. Nie
wiem czy są brązowe nie widziałam ich.
Szczoteczka
Jak otworzyłam opakowanie i zobaczyłam tą ,,badziewną’’ pseudo szczoteczkę to byłam
w szoku! Tyle wspaniałych komentarzy na KWC Klik Klik, a tu taka plastikowa
prawie bez ząbków szczoteczka. Jestem niesamowicie uprzedzona do takich
szczoteczkowych wynalazków. Żadna z tych szczoteczkę nigdy nie zdał u mnie
egzaminu... do czasu Wibo. Szczoteczka Wibo wygląda niepoważnie, ale działa cuuda!
Cena
Cna 7,9 zł w Rossmanie, ale przy takim szybkim stężeniu
się to wychodzi drożej.
Dostępność
W każdym Rossmannie,
ale uwaga schodzą jak świeże bułeczki!
Skład
Aqua [water], Synthetic Beeswax, Paraffin, Glyceryl
Stearate, Acacia Senegal Gum, Butylene Glycol, Oryza Sativa Cera [oryza Sativa
(rice) Bran Wax], Stearic Acid, Palmitic Acid, Polybutene, Vp/eicosene Copolymer,
Copernicia Cerifera Cera [copernicia Cerifera (carnauba) Wax], Aminomethyl
Propanol, Phenoxyethanol, Tetrasodium Disuccinoyl Cystine, Propylparaben,
Soluble Collagen Hydroxyethylcellulose, Propylene Glycol, Glycerin, Sodium Pca,
Mel Extract [honey Extract], Hydrolyzed Elastin, Ppg-26-buteth-26, Peg-40
Hydrogenate Castor Oil, Serine, Glycogen, Apigenin, Oleanolic Acid, Biotinoyl
Tripeptide-1, (+/-Ci 77499 [iron Oxide].
Podsumowanie
Tusz
pełen sprzeczności. Dostępność powala, tusz niesamowicie
uwydatnia, wydłuża i rozczesuje rzęsy. Szczoteczka
niepozorna, ale działa cuda. I tyle tego dobrego, tusz starzeje się w niesamowitym tempie. Po 3 tygodniach zaczął się
sypać i kruszyć nawet tuż po
nałożeniu a to go całkowicie skreśla. Cena
niby bardzo niska, ale licząc na ile starczają mi inne tusze bez
obsypywania się to wole wydać te 20-40zł na coś trwalszego.
Próba
ratowania tuszu nie udała się. Chciałam dodać troszkę
olejku rycynowego ale spowodowało to tylko mocniejsze rozmazywanie się tuszu
pod oczami.
Tutaj dokładnie widać rozmazany tusz pod oczami |
Jak widać tusz łanie wydłuża i rozczesuje, tylko to mazy pod oczami |
Jedyne co to
po pożądanym wymyciu szczoteczki zostawiłam sobie ja do wypróbowania z innymi tuszami.
Widziałam, że ta sama firma ma również tusz
wodoodporny i następnym razem jak będę w Polsce to się na niego skuszę.
A
co z zapewnieniami producenta?
Myślę, że po 3 tygodniach powinno już coś być widać. Nie zauważyłam żadnego wzrostu rzęs, ale
ni zauważyłam też wypadania rzęs.
Ostateczna
ocena 2/5