Menu

8 czerwca 2013

W poszukiwaniu żelu pod prysznic - mission imposible

Moje poszukiwania żelu pod prysznic to wieczna batalia. Po pierwsze ma nie wysuszać, a przy moim AZS to może być problem, bo mnie prawie wszystko wysusza. Ma się pienić! Wiem, że można się umyć bez pieniącego żelu i też będzie się czystym, ale mój żel musi się pienić i koniec kropka!

Praktycznie wszystkie żele dostępne na rynku mają SLS, a to on mnie tak drakońsko wysusza... Wiec Bay Bay Palmolive, Bay Bay Dave, Bay Bay!



Dzisiaj pokrótce opowiem o dwóch zdobyczach pod prysznic ostatnich tygodni. Yes for carrots hydrating shower gel oraz Aveeno  body wash for dry and sensitive skin.





Opakowania oraz pojemność

Obydwa produkty dostajemy z bardzo wytrzymałych plastikowych opakowaniach o pojemności 500ml. Opakowania są dosyć twarde, co może być problematyczne przy Yes to..., ale o tym za chwilkę. Jeśli chodzi o dozownik to mój niekwestionowany faworyt to Aveeno, prosta klapka i odpowiedniej wielkości dziurka, chociaż najbardziej lubię pompkę. Yes to... ma pokrywkę,która się lekko uchyla i ciężko jest z niego cokolwiek wycisnąć, poza tym dziurka się zapycha, zakleja i ciężko ją wypłukać.





Konsystencja i zapach

Obydwa produkty mają fajną żelową konsystencje. Aveeno jest całkowicie przeźroczysty, a Yes to... lekko pomarańczowy. Zapachy obydwóch produktów są bardzo przyjemne i nienachalne. Aveeno ma zapach lnu oraz zbóż, bardzo przyjemny i nienachlany, pozostawia ładny zapach na ciele po myciu. Yes to... stara się imitować (i to z dużym powodzeniem) zapacg tartej marchewki, ma intensywny zapach w trakcie mycia, który lekko pozostaje na ciele po myciu.





Nawilżanie i podrażnienia

Niestety żaden produkt nie pozostawia mojej skóry przyjemnie nawilżonej, ale nie oczekuje tego od żelu pod prysznic, więc nie uważam tego za minus. Ogromnym plusem jest to, że żaden mnie nie podrażnił, ani nie wysuszył mi skóry. Jeśli mam się odnosić do delikatności to raczej Aveeno jest delikatniejszy.



Piana

Obydwa produkty pienią się dopiero po chwili od połączenia z wodą i to średnio. Aveeno daje bardzo delikatna biała pianę oraz taką żelowatość na skórze (przyjemne), przez co daje poczuje dobrze umytego ciała. Yes to... pieni się odrobinę lepiej, szybciej i również daje uczucie dobrze umytego ciała, piana również jest biała.



Składy do wglądu na zdjęciach poniżej.

SLS 6-sty w składzie






Podsumowując mam dwa fajne żele pod prysznic i nie zawaham się ich użyć! Preferuje Aveeno ze względu na wygodę opakowania, niestety jest też droższy. Za Aveeno trzeba zapłacić około 11 euro, ale regularnie znajduje na niego pomocje w Bootsie. Yes to... można znaleźć w Mc Cabes Pharmac, gdzie bez promocji koszuje 8,5 euro. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...