Woda z kwiatów
pomarańczy kontra Kewra
Obydwie wody kupiłam w tym samym dniu, gdyż chciałam je
porównać z wodą różaną o której pisałam tutaj Klik Klik.
I co myślę? Która lepiej nawilża?? Nie mam pojęcia!? Wg mnie
każda działa tak samo, wszystkie ładnie pachną, najmocniej woda różana, ale krewa
też pachnie ładnie i słodko, a woda z kwiatów pomarańczy najdelikatniej.
Czy kupie ponownie? Oczywiście!
Olej palmowy
Kupiłam pod wpływem emocji i nie bardzo wiem do czego
używać. Na twarz się boje bo farbuje skórę, włosy go nie lubią, a jak na nim
smażę to śmierdzi. Myślę, że wyląduje w koszu…
Czy kupie ponownie? Nie.
Himalaya sól różowa
Kupiona przez przypadek. Zainteresowała mnie bo ma w nazwie
Himalaya J i
jest różowa a to nietypowe. Używam do moczenia stópek przed pedicure, bo mój
Robal boi się spróbować używać jej w kuchni. Smakuje jak zwykła sól.
Czy kupie ponownie? Nie wiem jeszcze?
Hemani Olejki jojoba
oraz imbir
Olejki są w 30ml szklanych buteleczkach i kosztują około 4euro.
Używałam zaledwie parę razy, więc to jest wstępna recenzja. Wydają mi się
gorszej jakości niż te ze ZSK. Imbir chce stosować na skalp, aby pobudzić
wzrost włosów, a jojoba używam na twarz. Coś mi w nich nie pasuje, jakby nie
były w 100% olejkami, tylko mieszanką. Chyba jestem uprzedzona.
Czy kupie ponownie? Raczej nie.
Sudocrem
Kupiony, bo tak często pokazywał się na innych blogach, nie
bardzo wiedziałam, po co mi on… teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego! Nie
ma to jak miejscowo wysuszyć powstające niedoskonałości skóry Sudocremem!
Ciekawe jest to, że ma parafinę, a mi nie szkodzi oraz fakt, że jest dla skóry
dziecka a wysusza.
Czy kupię ponownie? Raczej tak.
CerkoDerm 30 Krem do
stóp
Jest to krem z kwasami AHA oraz 30% mocznikiem do stóp, w szczególności
piet. Fajnie zmiękcza pięty i jest niezastąpiony w codziennej pielęgnacji stóp.
Mój krem kupiłam w Doz.pl za około 20zł Klik Klik.
Ponieważ już sie skończył zastąpiłam go innym zakupionym w Bootsie, również z
mocznikiem krem CCS Klik Klik.
Czy kupie ponowskie? W Polsce na pewno.
Pasta do zębów Dabur
Bazylia
To już moja druga pasta bez fluoru z Dabur o pierwszej z
goździkiem pisałam tutaj Klik Klik. Wciąż podtrzymuje wszystko! Bardzo się
lubimy, ta jest mniej słodkawa, ma troszkę ze smaku Bazyli lub mięty, ale delikatnie.
No i jest zielona!
Czy kupie ponownie? Kiedyś na pewno, ale po tej chce
spróbować neem.
Sleek Paletka un
Naturel
Było już tyle recenzji w Internecie o tej paletce, że sobie
odpuszczę. Pisałam już o jej siostrze tutaj Klik Klik. Myślę, że to fajna opcja
bazowa do kompletowania cieni. Jest dobrze napigmentowana i tania około
32-37zł.
Czy kupię ponownie? Nie, gdyż na bieżąco dokupuje brakujące
mi cienie tworząc własny mix w paletce magnetycznej. Z chęcią kupię inne paletki
ze Sleeka.
Revlon Masełka do ust
Czy kupię ponownie? Masełka do usta Revlona zawsze z chęcią!
ZSK Krem
mikrozłuszczanie
Zestaw do zrobienia kremu kupiłam na ZSK z myślą, że będzie
to świetne dla mojej skóry. Niestety, robiłam dwa podejścia do kremu. Pierwsze
to konsystencja grudkowata jak widać na zdjęciu, druga konsystencja była już w
miarę gładka, ale strasznie rzadka, a robiona wg instrukcji! Niestety krem na
mojej skórze aż palił! Po nałożeniu piekła mnie twarz po niespełna 10 sekundach.
Krem zmywałam szybciej niż możesz powiedzieć ,,wpadła śliwka…’’. Nigdy więcej!
Czy kupie ponownie? Nie.
Wilkinson maszynka do
golenia
Zakupiłam ją jako do testów tylko dlatego, że była w
promocji za pół ceny. Niesamowicie przypadła mi do gustu, świetnie goli,
idealnie, gładko. Końcówka do podgalania niestety nie bardzo się sprawdza.
Najfajniejszy jest uchwyt na przyssawkę który można zamontować pod prysznicem.
Maszynka zawsze jest pod ręką.
Czy kupię ponownie? Nie kupie maszynki bo nie warto płacić
extra za golareczkę, ale końcówki/maszynki dokupię, bo warto.