Cześć Robaczki!
Temat depotowania cieni pojawił się już na blogu Klik Klik.
Na dzień dzisiejszy wszystkie (za wyjątkiem jednej nowej paletki) cienie są już
ładnie w paletce ,,diy’’ jak będę w Polsce to kupię sobie ,,prawdziwą’’ paletkę
magnetyczną a nie diy (opakowanie po kredkach oraz papier magnetyczny).
Tak czy owak, tak wyglądały początki mojej paletki… Sama bida!
Od tamtego czasu dużo się zmieniło. Nabyłam naknetyczną paletkę ingot freedom system (a nawet 3) i ją sprzedałam J. Nabyłam dużo nowych cieni Catrice, Inglot oraz Makeup Geek, które mogliście oglądać na Instagramie Klik Klik.
Wyzbyłam się też sporej części cieni której nie używałam... część
sprzedałam, część wyrzuciłam.
Tak wygląda moja paletka dzisiaj.
Tak wygląda moja paletka dzisiaj.
Mam już swoje ulubione kolory. Oto one:
MUG Unexpected
Sleek Conker
Catrice c'mon cameleon
Co pozostało poza paletką? MUA Eyeshadow Palette Undress Me
Too, którą całkiem niedawno zakupiłam będąc w Belfaści. Jak wam się podoba mój
nudny zestaw kolorystyczny?
Całuski