Opis Producenta
Spray do
włosów pozostawiający włosy świeże, uniesione oraz pachnące. Woda morska dodaje
włosom tekstury, objętości oraz utrzymuje kształt fryzury.
źródło lush Usa |
Opakowanie
Sea Spray
dostajemy w czarnej, plastikowej buteleczce ,,not virign’’ z atomizerem. Buteleczka
jest twarda i trwała. Atomizer działa bez zarzutu, choć rozpyla trochę zbyt
nachalnie, ale i na to jest sposobów, o czym w dalszej części postu.
Konsystencja i zapach
Mgiełka to
oczywiście płyn, troszkę gęstszy, ale wciąż płyn. Zapach jest bardzo grapefruitowy,
odświeżający. Niestety nie trzyma się na długo na włosach.
Zastosowanie
Spray można
używać na trzy sposoby:
- Spryskać jak lakier po ułożeniu włosów, lekko poprawić fryzurę, aby nadać włosom ostateczny kształt.
- Niestety na moich włosach produkt ten jest za ciężki. Moje piórka go nie lubią w tej formie. Może po przelaniu do buteleczki z innym atomizerem?
- Spryskać na mokre, świeżo umyte włosy tuż przed wysuszeniem i ułożeniem.
- Bardzo fajna forma użytkowania sprayu. Włosy stają się sztywniejsze i poddają się zabiegom stylizacji.
- Spryskać na dłonie i rozprowadzić na włosach jak żel.
- Ostatni wynalazek wyczytany na amerykańskim blogu. Spróbowałam i powiem, że to świetny sposób. Coś jak żel do włosów, ale kompletny brak obciążenia J. Spryskaj mgiełkę na dłonie i wmasuj we włosy przy okazji je układając. Fajny sposób za równo na długie jak i króciutkie włosy.
Skład
Carrageenan Extract, Sea Water, Glycerine, Perfume,
Fine Sea Salt, *Limonene, *Linalool, PVP, Neroli Oil, Grapefruit Oil, Rosewood
Oil, Hydroxycitronellal, Geraniol, *Citral, *Farnesol, *Benzyl Benzoate,
Methylparaben
Dostępność i cena
Produkty Lush
są dostępne online na ich stronie oraz w sklepach Lush, Ebayu i Allegro. Cenę
uważam, za przystępną, coś około 11euro, przy czym ja kupiłam w promocji half
price za około 6euro.
Podsumowanie
Bardzo lubię
ten produkt. Na stałe zagości on na moich łazienkowych półkach, jako
alternatywna stylizacja włosów. Dla tych, co uważają, że sól nie nadaje się do
użytkowania codziennie… cóż nie macie racji, sea water, czyli woda morska
utrzymuje stałe nawilżenie włosów i nie wysusza J