Menu

1 sierpnia 2013

Mix recenzji #2

Listerine Zero – płyn do ust

O wyżej wymienionym płynie pisałam już w ramach Kitów jako porównanie do zwykłego płynu do płukania ust. Klik Klik Bardzo go lubię, jest delikatny, nie śmierdzi alkoholem, nie pali w ustach, ale daje miłe uczucie czystych ust. Nie wyobrażam sobie życia bez płynu do ust między posiłkami. Wielkość takiego płynu to 500ml a cena około 4euro.
Czy kupie ponownie? Oczywiście!







Palmolive Hygiene plus z ekstraktem z eukaliptusa

Do dzisiaj nie wiem dlaczego kupiłam to mydło z płynie do rąk. Prawie wszystkie płyny do mycia czy rąk wysuszają moje dłonie, więc szukam takich bez SLS, rzadko zdarza się, że używam żelu z SLS. Ten kupiłam w Tesco na promocji za 1,5 czy 2 euro, ale nie było warto. Wysuszył mi ręce tak mocno, że popękała mi skóra między palcami. Jedyny plus to opakowanie, czyli 300ml z pompką. Opakowanie mi się przyda na później do moich kosmetyków.
Czy kupie ponownie? Nie.




Woda z ogórecznika

Kupiłam po wielu pozytywnych recenzjach na temat ogórecznika na paru blogach. Niestety woda ta śmierdzi jak woda w której gasi się papierosy, aż mi się w żołądku podnosiło więc ją wylałam. Nie wiem jak działa na skórę, czy włosy.
Czy kupię ponownie? Nie!




Dove Invisible Dry

Dezodorant to niezbędnik. Mam dwa typy: jeden o neutralnym zapachu jak Nivea lub ten Dove, świetny, gdy używamy perfum. Drugi typ to zapachowy, preferowane zapachy świeże owoce lub ogórkowe Dove. Ten dezodorant zaliczam do kategorii pierwszej, bezzapachowej. Niestety dezodorant zostawiał lekkie ślady, chyba trafiłam na jakiś ferelny model. Cena około 4euro w promocji 2euro. Nie daje długo świeżości, ale przy używaniu Ziaja bloker jest w sam raz. O blokerze pisałam tutaj w mikrorecenzji Klik Klik – wciąż polecam!
Czy kupię ponownie? Nie wiem.




Pokrzywa Suplement Diety

Kupiłam go w polskim sklepie Mróz. Zainteresowałam się nim po przeczytaniu na tych blogach o pokrzywie. Klik Klik oraz Klik Klik Szczerze to nie zauważyłam jakiś zmian, ale znajomi zauważyli. Ponoć skóra jest ładniejsza i mniej wyprysków, i szczerze to jak się nad tym zastanowię to prawda.
Czy kupię ponownie? Kiedyś na pewno teraz pije sok z jagód acai.



Death Sea Bath Salt

Sól do kąpieli to coś co jest mi niezbędne do moczenia stópek i pedicure. Tą sól znalazłam gdzieś w supermarkecie, była z 30ml olejkiem z migdałów z zestawie. Sól jak sól, ale nie do końca, ta była miej ostra i lepiej się rozpuszczała.
Czy kupię ponownie? Jak znajdę to na pewno.




KTC Olejek kokosowy

Kupiłam ten olejek jako wszechstronny olej do twarzy, ciała i włosów.  W pierwszej kolejności nałożyłam go na włosy i tu kompletne zaskoczenie! Moje włosy nie lubią olejku kokosowego?! Sprawdziłam to 3 razy w odstępach paru dniowych i po używaniu różnych olejków i szamponów/odzywek. Dlaczego to dla mnie takie zaskoczenie? Bo moje włosy kochają Sese oraz lubią Vatikę… czyli moje spostrzeżenia nabierają rumieńców, mieszanki oleju kokosowego i innego wraz z ziołami tak, olej kokosowy sam nie. Później planowałam nałożyć go na twarz i ciało, ale odradziła mi moja kosmetyczka z Pakistanu… bo olej koksowy nakłada się na włosy, aby były mocniejsze i lepiej rosły… a ja nie chce aby moje włosy na nogach czy wąsik był mocniejszy i lepiej rósł! Skończyło się na pieczeniu na oleju kokosowym, wszystko na słodko na oleju kokosowym wychodzi świetnie!
Czy kupie ponownie? Tak jak będę piekła coś słodkiego.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...