Pod koniec zeszłego roku miałam szał zakupowy i skończyło się to niesamowitą ilości kosmetyków. Wszystkie otwarte i wszystkie używane w tym samym czasie. Postaram się poprawić i robić denko co miesiąc, ale głupio będzie jak będą tylko dwa produkty w denku J
Moje denko jest raczej ubogie jak na 3 miesiące, ale na zdjęciu nie znalazło się parę produktów. Opakowania zniknęły… magicznie!
W tym miesiącu mogę się pochwalić niewielkim denkiem a oto ono:
Jantar Odzywka do włosów i skóry głowy – pełna recenzja jest wg mnie zbędna, wszędzie o niej można przeczytać! Powiem tylko parę rzeczy. To nie jest odżywka tylko wcierka i inaczej nie można jej traktować, bo będziemy zawiedzione. U mnie obciąż włosy, dlatego używam na noc i rano myję włosy. Włosy się wzmocniły, ale nie rosną szybciej niestety. Bardzo się lubimy i szukaj tutaj w Irlandii następnej buteleczki!
Green Pharmacy, Olejek łopianowy ze skrzypem polnym przeciw wypadaniu włosów – raczej już nie sięgne po niego, jestem trochę zawiedziona więcej w recenzji tutaj Klik Klik
The Body Shop Rainforest Nutrition Shampoo – recenzja na pewno ie pojawi, troszkę mieszane mam uciucia, ale zyskał moją życzliwość J
Rossmann Alterra Bogate serum do cery dojrzałej i wymagającej z orchidei – recenzja na pewno się pojawi. Uchylając rąbka tajemnicy… kleik z niego!
Eco Garden Serum energetyzujące pomidor i ogórek – świetne na suchą skórę, recenzja na pewno się pojawi.
Cien exfoliating face gel – złuszczajacy żel do mycia twarzy z którego cieszę się, że się skończył. Recenzja pojawi się na blogu.
CerkoDerm 30 30% krem mocznikowy z AHA do stóp - jeden z moich hitów do stóp, na pewno kiedyś opowiem o nim bliżej w pełnej recenzji.
Próbka Bielenda efekt Aqua-oxybrazji peeling enzymatyczny – dopisuje na listę kitów z ostrzeżeniem uwaga na niego bo pali skórę!
Apis Bogactwo Miodu, regenerujący krem z mleczkiem pszczelim i witaminami A + E
– u mnie się nie sprawdził na twarzy, ale moje nogi go polubiły. Recenzja tutaj Klik Klik
Ayuuri Masage & Bath oil sensual – zupełnie zapomniałam zrecenzować, a bardzo go polubiłam. Fajny do masażu i ten boski zapach!
Dabur, Ziołowa pasta do zębów z goździkiem bez fluoru – nr 1 wśród past pełna recenzja tutaj Klik Klik
The Body Shop Rose Hand Cream SPF 15 - Kit miesiąca I to za jaką cenę. Recenzja tutaj Klik Klik
Czego nie ma na zdjęciach:
lush.co.uk |
Lush Lush I love juicy – Szampon który całkiem polubiłam, ale szału
nie było. Może kiedyś do niego wrócę. Recenzja tutaj Klik Klik
Lush New Shampoo Bar – Nareszcie się skończył! To już prawie rok jak się z ta kostką męczyłam! Fajny szampon z chęcią do niego lub jego odpowiednika wrócę. Recenzja tutaj Klik Klik
The Body Shop Banana Conditioner – Pełna recenzja wkrótce, ale mogę uchylić rąbka tajemnicy… bardzo się polubiliśmy J
zielarnia24.pl |
Sesa oil – mój ulubieniec jeśli chodzi o olejki do włosów na dzień dzisiejszy. Powala Vatike na plecy! Niestety nie dostępna u mnie w Irlandii tylko Online. Recenjza tutaj Klik Klik
Delia, Dermo System, Hypoalergiczny żel do mycia twarzy i demakijażu – Mój niewypał minionych miesięcy. Podsumowanie niewypałów na pewno się pojawi wkrótce na blogu. Recenzja tutaj Klik Klik
Scandic line odżywka bananowa oraz proteinowa – recenzja wkrótce, ale musze powiedzieć, że dają radę i już nowe są w drodze J