Cześć Robaczki!
Zbieram się do napisania tego postu jak do jeża, ale w końcu
wypada zarówno bo to gorący temat jak i aby zaprosić was do wspólnej włosowej
akcji!
Mam nadzieje, że jako mało znana blogerka jakiś tam odzew
będę miała do akcji, ale o tym na końcu.
Metoda inwersji, czyli odwrócenia zostało przeze mnie
znaleziona na YouTubie Amerykańskich, czarnoskórych blogerek. To one pierwsze o
niej mówiły i z tego co wiem to Harlista była pierwsza. Ja znalazłam ten watek tutaj Klik Klik. Dlaczego
zaznaczam, że czarnoskóre? Otóż od koleżanki z pracy dowiedziałam się, że włosy
murzynek słabo rosną i są bardzo podatne na łamanie, szczególnie ten typ włosa
wyglądający jak siano/trwała. Tak wiec koleżanka K. Zawsze ma fajną fryzurę i
to nigdy nie są jej włosy. Na pytanie czemu ma doczepki odpowiada, że nie jest
w stanie zapuścić włosów dłuższych niż 25cm (od skóry głowy) bo się kruszą.
Otóż wracając do tematu. Metoda inwersji polega na krótkotrwałym
stymulowaniu mieszków włosowych go gwałtownego wzrostu. Każdy z nas wie, że jak
do rany nie ma dopływu powietrza i krwi to nie będzie się goić. Włosy może i jest
tkanką martwą, ale jego cebulka już nie. Cały widz tej metody polega na
doprowadzeniu krwi (i tlenu) do mieszka włosowego, aby włos rósł szybciej.
http://www.blackhairinformation.com/ |
Zanim omówię sam zabieg muszę powiedzieć o przeciwwskazaniach:
Ciąża
Przepuklina przełyku
Za niskie lub za wysokie ciśnienie
Niedawny zawał
Problemy z sercem lub krążeniem
Jaskra
Uraz kręgosłupa
Spuchnięte stawy
Osteoporoza
Nie zagojone urazy (kręgosłupa, kończyn)
Infekcja ucha
Otyłość
Zapalenie spojówek
Odwarstwienie siatkówki
Okres (nie poleca się)
Na czym polega metoda?
W pary słowach na ustawieniu się w takiej pozycji, aby głowa
była poniżej serca na pewien określony czas wykonując krótki masaż głowy. Proste
co nie? A nie NIE!
Metoda polega na codziennym masażu skóry głowy przy użyciu
ciepłego olejku własnego wyboru przez 1 minutę.
Pochylamy się tak aby głowa była poniżej serca. Polecam usiąść
bo może się Zakręcić w głowie. Pozostajemy tak 4min.
Całość powtarzamy codziennie przez 7dni.
Następna serię wykonujemy w odstępie co najmniej 3 tygodni.
To zabieg pobudzający wzrost, nie działa na dłuższą metę.
Proste co nie!?
Ważne
- Za pierwszym razem może nam się po krótkim czasie zakręcić w głowie. Warto mieć kogoś obok siebie lub po prostu zabieg wykonywać siedząc.
- Nie przekraczamy zalecanego czasu! Można od tego zemdleć, a nie zyska się nawet 1mm extra!
- Nie przekraczamy 7 dni… to nic nie da.
- Robimy przerwy między seriami co najmniej 3 tygodnie.
- Nie używamy za dużo oleju! Parę łyżek nie pół szklanki!
- Olej ma być ciepły. Ja podgrzewam 30s, zanim przejdę do łazienki to temperatura jest w sam raz.
- Jeśli musisz to umyj głowę delikatnym szamponem (bez SLS, SLES) nie wcześniej niż po 2h od zabiegu!
Nie zapomnijcie zmierzyć włosów w co najmniej 2 miejscach.
Ja zawsze mierze w 2 po 2 razy przed i po.
A teraz pytanie do was. Jakieś zainteresowane zrobieniem
wspólnej akcji czy metoda działa?
Zapraszam na zapisy!