Menu

28 października 2014

Instagram day today!

Cześć Robaczki!


Instagram day today! Ostatnio nie byłam za aktywna na instargamie, ale w tym samym czasie nie robiłam żadnego podsumowania instagramowego, chyba od pierwszego tygodnia września. Czas to wiec nadrobić!



  • Biletomat z autobusu. Niby mała pierdoła, ale to fajna sprawa, nie trzeba nigdzie chodzić po kioskach za biletami bo wchodzisz do autobusu czy tramwaju i masz je od razu pod ręką. Czasowe, jednorazowe, tygodniowe.
  • Moja mała mania smoothie. Polecam ten przepis Klik Klik.
  • Foodporn, czyli moje zachcianki na cisto bananowe.
  • Endomondo i podsumowanie treningu. Niestety teraz nie bardzo mi się  przydaje bo ćwiczę na siłowni i na bieżni.
  • Moja pidżamka z Elmo, mam już z Kubusiem Puchatkiem, pogromcami duchów w mojej kolekcji J
  • Jak powinien wyglądać weekend, czyli domowe SPA, komputer i smoothie. Każdy ma swoje must have J
  • Moja miłość, czyli kawa… starbucks!
  • Widok z okna sypialni. Zielona wczesna jesień!
  • Jedno z trzech ukochanych miast na świecie. Londyn.


  • Mój obiad mistrzów we Wrocławskiej restauracji Vega. Lasania z kaszy jaglanej i szpinaku oraz gulasz warzywny.
  • Po prostu jesień.
  • Jeden z ciekawszych budynków we Wrocławiu, Staty budynek Biblioteki Uniwersyteckiej.
  • Moja siłownia na Blanchardstown, czyli BenDun Gym stara West Point. Siłownia, basen, sauna, kosmetyczka, fryzjer oraz sklep z odżywkami.
  • Nie ma to jak świeże wrocławskie gofry, kocham ten zapach i ten smak. Polecam w Factory Outlet koło placu zabaw dla dzieci.
  • Koszulki reklamujące Polskę i Wrocław na lotnisku.
  • Moja trasa rowerowa na zakupy i po kwiatki na urodziny Mamy.
  • Minion’s! Niestety była to słaba jakość, ale wzór był zajebisty!
  • Spotkanie przy piwie we Wrocławiu z koleżanką z rejsu… nie ma to jak motocykl jako wystrój wnętrza.
  • Taka piękna, zielona dróżka prowadzi od autobusu do domu rodzinnego we Wrocławiu. Na osiedlu mam więcej zieleni niż tu w pobliskich dwóch parkach na raz!


  • Jeśli czytujecie mojego bloga i zerkacie na instagram to wiecie, że TRX suspention system to mój ulubiony ,,przyrząd'' do ćwiczeń
  • Moja miłość kawowa nabrała nowego oblicza. Zakupiłam sobie Dolce Gusto z DeLonga, czyli ciśnieniowy ekspres do kawy na kapsułki. Jako, że na co dzień piję tylko kawę w pracy (Starbucksa z prasy francuskiej) to wychodzi mi to całkiem tanio i niezmiernie pysznie.
  • Moja kolekcja kaw i yerba mate. jeśli jesteś we Wrocławiu to zaglądnijcie do Factory Outlet na stoisko z herbatami, takie małe wolnostojące na środku - idzie się na lewo od wejścia głównego. 
  • Zakupy sportowe, butelka oraz skakanka. Całe 4,5euro mnie to kosztowało!
  • Motywator 
  • Co prawda to prawda - nie macie tak, że po skończonym treningu nie wiecie co ze sobą począć?
  • Moje czasowe ulubione biuro czyli Blanchardstown S. C. Starbucks.
  • Podsumowanie treningu, ulubiony program endomondo. Teraz chodzę na siłownię więc za dużo go nie używam.
  • Dunboyn car and motorcycle show - nie wiem jakim cudem mieszkałam tylko lat niedaleko i o nim nie wiedziałam!
  • Nowy post



Więcej na Instargramie Klik Klik

Całuski 
K.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...