Cześć Robaczki.
Po głośnych skandalach z Cloud oraz Master Chef przyszedł
czas na Instagram! Instagram po czterech latach istnienia oczyścił swoje bazy z
milionów nieistniejących/nieaktywnych kont, tworząc najświeższy skandal z
paroma celebrytami w roli głównej.
Oczywiście po takich czystkach, gdzie niektóre gwiazd straciły
od 10 do 60 procent fanów coraz głośniejsze są spekulacje na temat kupowania
fanów. The New York Times przedstawia statystyczną cenę miliona fanów jako 3,7 tysiaca dolarów. Dużo, mało?
Jest parę gwiazd które wiodą w czarnym rankingu instagramu.
Okazuje się, że pewien użytkownik Instagramu stracił 99.9998% fanów, zostało mu
ich (na dzień 18.12) ośmiu (8)! Oczywiście na dzień dzisiejszy konto już nie
istnieje, ale jak się poszpera to się coś znajdzie.
Z gwiazd najbardziej ucierpiał Akon gdyż stracił ponad 56%
fanów. Jako ciekawostkę podam, że konto firmowe instagram straciło ,,tylko’’ 29%,
ale jest to również największa ilość fanów bo prawie 18,8 miliona.
Od tego momentu zaczyna się wielka fala nienawiści oraz parę
idiotycznych zachowań.
Do rzeczy. Przeszukałam Internet i okazuje się, że jest tak
ogromna ilość domen do kupowania fanów, aż mi się w głowie nie mieści! Jedyne
porównanie które mi przychodzi do głowy to stwierdzenie, że jest tych stron
prawie tak dużo jak z pornosami i wyrastają jak grzyby po deszczu.
Sama pisze od wielu lat, na tym blogu prawie dwa (pod inna
nazwą od wakacji) i mam niewielu fanów i mały ruch na blogu, ale nigdy nie
przyszło mi do głowy ich kupienie! Nie mówię, że to nie jest kuszące, ale jakoś
poniżej mojej godności i zupełnie sprzeczne z podstawowym założeniem pisania
bloga. W końcu piszę dla mojej przyjemności i chce mieć fanów którzy mój styl
(bardzo koślawy) docenią i będą chcieli do mnie wracać, a nie zimne nic nie
znaczące numerki. Tak czy owak zagłębiłam się w ,,porno świat fanów’’ i oto
moim oczom ukazały się ceny i numerki… bardzo szokujące numerki.
Jak myślicie ilu z waszych ulubieńców kupiło fanów? Czy
kusiło was kiedyś kupienie z 10 czy 100 fanów??
Całuski
K.
Subskrybuj przez maila
Subskrybuj przez maila